Do stworzenia tej kolekcji Magdę Hasiak zainspirowała bohaterka pewnego filmu. Blondynka, która zapadła mi w pamięć wcale nie dzięki scenie przy lodówce, a dzięki fantastycznej garderobie. Szereg przydużych płaszczy, białe koszule noszone z nonszalancją godną albo pozazdroszczenia, albo naśladowania, a całość w kolorystyce, która absolutnie nie miała szans przyćmić jej postaci. W poniższych propozycjach nie ma dosłownych odniesień, są to…
