Uwielbiam odwiedzać Outfit Format. Rozmowa się nie kończy, ciuchy są tylko pretekstem, tematy same przeskakują, w międzyczasie przymierzam, zachwycając się pojemnością fasonów, kobiecymi krojami i przenoszeniem z sezonu na sezon wszystkiego co najlepsze. Na przykład taki trencz. Wygląda znajomo. Dziwnie znajomo. A no tak, mam go w wersji wełnianej, zimowej, granatowej. Na wiosnę powraca lekki, tak samo zgrabny i wygodny.…
