W zeszły piątek został odkopany prawdziwy skarb. Wspomnienia i emocje z dzieciństwa. Coś, co zyskuje z czasem, niczym dobre wino. Coś, z czego dawniej potrafiliśmy się śmiać – bo niemal każda przeszłość w pewnym momencie wydaje się zabawna. Był taki serial „Siedem życzeń”. Kto jakimś cudem nie zna, temu szczerze zazdroszczę. Bo ma okazję przeżyć wszystkie siedem odcinków po raz…



Obiecywałam sobie, że moment, w którym zacznę mieć pretensję do całego świata, że nie mam miejsca w pierwszym rzędzie, będzie końcem tego bloga. Moment ów miał miejsce ostatnio w Łodzi, na szczęście szybko przywołałam się do porządku (tyle lat pisania przekreślić jednym gorszym dniem?). Owszem, najlepiej jest siedzieć z przodu, bo tylko wtedy można wszystko zobaczyć. Ale skoro czasem się…


Po raz pierwszy miałam okazję oglądać pokaz Paprockiego & Brzozowskiego w Warszawie. Kiedyś dawno temu udało mi się w Łodzi. Nie napisałam o nim, bo… nie przemówił do mnie zupełnie, a w tamtych czasach wyznawałam zasadę, że piszę tylko o pozytywach. Na szczęście już zmieniłam zdanie. Równowaga musi być. tym bardziej, że nie wisi mi nad głową gilotyna w postaci…