Jeśli torba, to skórzana. Jeśli nie skórzana, to płócienna. Tak już mam i raczej zdania nie zmienię. Zwłaszcza że gdy już skórzaną rzecz kupuję, wiem, że posłuży mi długie lata, zatem robię to znacznie rzadziej. Zdarzają się zaczepne pytania, czy nosiłabym torbę ze skóry swojego psa (autentyk!), skoro tak wychwalam ten surowiec. Na tym przykładzie świetnie widać, jak bardzo czarno…
