Idea szafy kapsułowej w tych chaotycznych czasach coraz częściej jawi się jako jedyne słuszne rozwiązanie, żeby nie powiedzieć: ratunek. Uporządkowanie, żadnych dylematów czy chwilowych pokus. Wszystko doskonale przemyślane, by to moda służyła nam, nie odwrotnie. Z tego, być może idealistycznego, choć świetnie działającego założenia, wychodzą Justyna Bystrzycka i Laura Wojtasiak, właścicielki marki Line. I nowa kolekcja, którą proponują na wiosnę 2020, powstała z myślą o ubraniach już wcześniej powstałych, tak, by wpasować się mogła w istniejącą już garderobę.
Line od początku istnienia bazuje na podstawowych kolorach (podstawowych w modzie, oczywiście): czerniach, bielach, neutralnych beżach czy oliwkach. Już to pozwala łączyć elementy jak puzzle, z tym że w przeciwieństwie do puzzli, mamy tu zdecydowanie więcej możliwości (nazwa Line nawiązuje do nieskończonej linii, twórczynie planują tworzyć nieskończoną ilość kombinacji). Komplety gotowe do noszenia razem i osobno (garnitur czy kurtka i spodnie, które świetnie udają kombinezon), szerokie sukienki, wygodne koszule, a na deser jednak coś mocno na czasie, czyli top z podkreślonymi ramionami i szorty ze sztucznej skóry – kto wymyśli więcej połączeń, wygrywa.
Produkcja: Fashion Valley
Zdjęcia: Magda Kozicka
Modelka: Klaudia / Uncover Models
Makijaż i fryzura: Karolina Salwin
Stylizacja: Justyna Bystrzycka, Laura Wojtasiak.
