Pierwsza myśl? Córka Madonny jest już dorosła. Ba, w tym roku mija ćwierć wieku jej bytności na świecie. Lourdes Leon, tancerka, performerka, absolwentka LaGuardia High School of Music & Art and Performing Arts w Nowym Jorku, powoli zaczyna własną karierę, paradoksalnie może nie być łatwo, niech pierwsze słowa tego tekstu będą najlepszym dowodem. Ale dość już, córka czy nie córka, w filmie Carlosa Sáeza stworzonym dla marki Bimba y Lola Lourdes wciela się we współczesną Alicję w psychodelicznej Krainie Czarów (jeszcze bardziej psychodelicznej niż w książce).
Poznajemy przy okazji kolekcję marki inspirowaną technologią i naturą, bo#thisisTECHNONATURE opowiada o tym teoretycznie niemożliwym, a praktycznie coraz częściej rozważanym połączeniu. Bo czyż poszukiwania nowych rozwiązań w modzie nie prowadzą koniec końców do spraw pierwotnych? Wprawdzie w kolekcji Bimba y Lola materiałów aż tak nowatorskich, jak hodowane w laboratoriach substytuty skór czy jedwabiu nie znajdziemy, klimat jednak zaznacza coś, co jeszcze kilka lat temu nawet przez myśl by nam nie przeszło.
W ogóle wspominałam już o tym, ale się powtórzę: jeśli chcecie wiedzieć, co będzie modne wkrótce, o czym będzie się mówić, na co zwracać uwagę, warto tę hiszpańską markę obserwować. Coś, co dziś wyda się dziwne, jutro obiegnie cały świat. Ciąg dalszy nastąpi.
