Organic Concept Store

Spełnienie marzeń. Dwie marki, które uwielbiam, w jednym miejscu. Połączyły je wspólne cele, podobne filozofie, miłość do natury i nieustanne dbanie o najwyższą jakość. Kosmetyki i ciuchy – lepiej być nie może. Mowa o Phenome i Bynamesakke. Poznały się w centrum Warszawy, przez jakiś czas mieszkały obok siebie, aż wreszcie postanowiły znajomość przypieczętować wspólną przestrzenią w warszawskiej Galerii Mokotów.

Tak powstał pierwszy Organic Concept Store. Piszę „pierwszy”, bo w planach są kolejne, w innych miastach (ale o tym za jakiś czas). Miejsce jest niewielkie, ale więcej metrów kwadratowych nie potrzeba. Długi stojak z wieszakami mieści wszystkie flagowe modele ubrań Bynamesakke. Naprzeciwko rozciągają się równie długie (a nie, przepraszam, nawet dłuższe) półki pełne fantastycznych kremów, olejków, mleczek i pilingów. Jedne można przymierzać w przestronnej przymierzalni, a drugie testować do woli pod okiem doświadczonej konsultantki. Atmosfera jest nieśpieszna, choć warto pytać o dostawy, bo ulubione kosmetyki fanek Phenome znikają z rzeczonych półek błyskawicznie.

O Organic Concept Store nie piszę tu bez powodu. Mam bowiem w zanadrzu niespodziankę dla mieszkanek (i mieszkańców) Warszawy i okolic. Od dziś do niedzieli w sklepie w Galerii Mokotów dostaniecie 20% (słownie dwadzieścia procent) zniżki na wszystko, bez względu na cenę wyjściową (czyli także rzeczy przecenione). Trzeba tylko przy kasie podać magiczne hasło, które brzmi… „Harel”. Pozostaje mi życzyć miłego buszowania!

P.S. Pomocnik konsumenta: sklep zlokalizowany jest na pierwszym piętrze w alejce prowadzącej do… Zary, pomiędzy Stefanelem a Hexeline. Dziękuję za uwagę.